Nie istnieje wielki talent bez wielkiej siły woli. /H. Balzac/
Przedstawiamy niezwykle utalentowaną poetycko uczennicę klasy 8a Szkoły Podstawowej nr 1 im. Janusza Korczaka w Zespole Szkół im. Ireny Sendler w Przemkowie – Julię Żelasko. W tym roku szkolnym Julia wzięła udział, pod opieką merytoryczną polonistki Ewy Dworczyńskiej, w dwóch konkursach literackich w kategorii poezji, zajmując w nich I miejsca. Oba były zorganizowane przez Powiatowy Ośrodek Poradnictwa Psychologiczno-Pedagogicznego i Doradztwa Metodycznego w Polkowicach. Pierwszy z nich to XVII Powiatowy Konkurs Literacki pn. „Piszę, bo lubię”, którego celem było stworzenie możliwości wyrażenia własnych uczuć czy przemyśleń w wypowiedzi poetyckiej i przekonanie dzieci i młodzież, że ich przeżycia, doznania, wyobraźnia mają niepowtarzalną wartość. Julia napisała wiersz pt. „List do Ciebie z przyszłości”. Oto on:
Piszę do ciebie z miejsca, którego jeszcze nie znasz, z tej ciszy po drodze, którą musiałeś przejść, z porzuconych marzeń, które zbierałeś po drodze, z tych miłości, co miały trwać, a zniknęły gdzieś. Czy wiedziałeś, że samotność smakuje jak deszcz? Że czasem boli bardziej niż łza, niż rozstanie? Gdy będziesz chciał zawrócić, zatrzymać się choć na chwilę, przypomnij sobie – czas jest jak rzeka, nie cofnie się. Chcę ci powiedzieć, byś przestał bać się jutra, byś uwierzył, że przetrwasz więcej niż dziś się zdaje. Bo choć nie unikniesz upadków, błędów, potknięć, to ty jesteś jedynym, kto trzyma przyszłość w dłoniach. Czy wiesz, że kiedyś spojrzysz w lustro i zobaczysz ślady wszystkich swoich decyzji, zmarszczki przeszłych lat? Pamiętaj, że każda z nich miała swoje znaczenie, że jesteś, kim jesteś, bo umiałeś się nie poddać. A gdy przyjdzie czas, by wybrać – miłość czy spokój, wybierz miłość, bo ona jest światłem w tych dniach, gdy ciemność zapada szybciej niż mrugnięcie, a serce jest miejscem, które chroni przed strachem. I gdybyś mógł spotkać mnie teraz, zapytałbyś pewnie: Czy było warto, walczyć, przetrwać, cierpieć tak? A ja powiem ci szeptem – tak, bo choć droga jest długa, to każde twoje upadłe marzenie uczy cię latać.
Kolejny to Powiatowy Konkurs Literacko-Plastyczny pn. „Tacy sami w różnorodności – różni w jednorodności”, mający na celu budowanie postaw tolerancji, przełamywanie stereotypów i integrację społeczną z osobami niepełnosprawnymi. Tym razem wiersz Julii nosił tytuł „Kroki ku nowym horyzontom”:
W świecie, gdzie czas goni w nieznane,
Czasem warto zatrzymać się na moment,
Odnaleźć ciszę w zgiełku codzienności,
Gdzie w prostocie kryje się najczystsze piękno.
Patrzę w oczy przyjaciela,
W tym spojrzeniu dostrzegam siłę.
Siłę, która nie zna ograniczeń,
Która przezwycięża każdą przeszkodę,
W bliznach, w zmęczonych dłoniach,
Kryje się historia walki.
Każdy krok, choć trudny,
To manifest odwagi,
By być sobą w świecie,
Gdzie stereotypy krępują serca.
Kiedy życie rzuca nam kłody pod nogi,
W objęciach przyjaźni odnajdujemy siłę,
W zaufaniu, jak delikatny pąk kwiatu,
Rozkwita miłość, która nie zna granic,
A prawdziwa przyjaźń staje się latarnią,
Oświetlającą mroki nocy,
Gdy walczymy z lękiem i osamotnieniem.
W świecie, gdzie różnorodność bywa straszna,
Przełamujemy bariery, które nas dzielą.
Każda różnica to nie wada,
To inny sposób na życie,
Pełen pasji, kolorów i marzeń.
Każda historia, każdy uśmiech,
To krok ku lepszemu zrozumieniu,
Że niepełnosprawność to nie koniec,
Lecz nowe początki, nowe horyzonty.
Wspólnie stawiamy czoła wyzwaniom,
W chwilach, gdy marzenia stają się odległe,
Odnajdujemy w sobie siłę,
By walczyć o to, co dla nas ważne,
Każdy krok, choć niepewny,
Zbliża nas ku nowym horyzontom.
Słuchając opowieści innych,
Uczymy się, że każdy ból ma sens,
Każda łza, choć gorzka, staje się naszą siłą,
A każdy uśmiech, jak promień słońca,
Rozjaśnia mrok, w którym czasem utknęliśmy.
Łzy, które płyną, stają się naszym językiem,
Mówią o pragnieniach, o marzeniach,
Które czasem ulotne jak motyle,
Ale w sercu nosimy nadzieję,
Która nigdy nie gaśnie, nawet w mrokach niepewności.
Kiedy stawiamy kroki w nieznane,
Z każdym z nas płynie chęć przełamywania barier,
Odkrywania, że w różnorodności tkwi siła.
Oba wiersze zostały najwyżej ocenione w kategorii uczniów klas 7-8, dały Julii I miejsca w powiecie polkowickim. Dnia 4 czerwca odbyła się XXII Gala Laureatów Konkursów Powiatowych. Wśród 180 uczniów z całego powiatu nagrodzono również Julię, która otrzymała pamiątkowe dyplomy i upominki. Gratulujemy!!!
Dodam jeszcze, że Julia była w tym roku szkolnym finalistką XI Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego „W kręgu poezji i prozy lagrowej więźniarek KL Ravensbrück” im. Wandy Półtawskiej. Miała okazję zaprezentować swoje uzdolnienia recytatorskie i muzyczne, grając na skrzypcach w trakcie występu półfinałowego we Wrocławiu i finału w Rudzie Śląskiej. W trakcie wyprawy-pielgrzymki do Ravensbrück, będącego formą nagrody dla finalistów i ich opiekunów, Julia napisała kolejne dwa piękne wiersze, będące wyrazem przeżyć i wrażeń w trakcie zwiedzania miejsca pamięci. Zaprezentowała je w trakcie warsztatów dla młodzieży, szczególnie zachwyciła się nimi pani Maria Lorens, twórczyni konkursu, córka byłej więźniarki KL Ravensbrück Katarzyny Matei. Pani Maria planuje wydać książkę z utworami młodych ludzi, powstałymi w kolejnych latach organizacji działań, upamiętniających tę straszną kartę historii dziewcząt, kobiet i dzieci, zamordowanych w obozie koncentracyjnym. Mamy nadzieję, że wiersze Julii również znajdą się w tej książce. Oto jeden z nich:
Nie odwracaj oczu Dotykam ziemi. Nie pytam, czy pamięta. Wiem, że tak. Były tu kroki, które nie zostawiły śladu. Były głosy, które zniknęły w wietrze. Były oczy, które nigdy nie zobaczyły jutra. Pod kasztanowcem ktoś szeptał modlitwę. Pod lipą ktoś trzymał czyjąś dłoń po raz ostatni. Wśród popiołu ktoś wypowiedział imię, którego nikt już nie miał powtórzyć. Nie można cofnąć tamtych dni. Nie można wymazać milczenia, które zbyt długo było zgodą. Ale ty możesz mówić. Możesz podnieść głos. Możesz być światłem w ciemności, która wciąż czai się w sercach ludzi. Nie odwracaj oczu od cierpienia, bo obojętność jest początkiem każdego zła. Nie pozwól, by strach był silniejszy niż miłość. Nie zgadzaj się na milczenie, gdy trzeba krzyczeć. Pamięć nie jest ciężarem. Jest korzeniem, z którego rośnie przyszłość. Dlatego żyj tak, by nikt nigdy nie musiał się bać, by ludzkie imię nie stało się tylko cieniem. Byśmy już nigdy nie musieli szeptać do drzew, prosząc o świadectwo naszej historii.
Jak widać, wiersze Julii są niezwykłe – zwraca uwagę spostrzegawczość w obserwacji świata i ludzi, wrażliwość, umiejętność posługiwania się poetyckimi środkami wyrazu – metaforami, porównaniami oraz wpływ na emocje odbiorcy. Mam nadzieję, że jeszcze o Julii usłyszymy w przyszłości…
Ewa Dworczyńska